Damon: Nie możesz się trzymać od tego z daleka, prawda?
Elena: Ignorowałeś moje połączenia.
Damon: Tak, miałem pracowity dzień. Martwa, fałszywa dziewczyna i takie tam.
Elena: Czemu mi nie powiedziałeś?
Damon: Wszystkiego najlepszego, Eleno! Stefan zabił Andie.
Elena: Zadzwonił do mnie, Damonie.
Damon: Co?
Elena: Stefan zadzwonił do mnie wczoraj wieczorem.
Damon: Co powiedział?
Elena: Nic nie powiedział. Ale to był on. Poprosiłam szeryf Forbes o wyśledzenie skąd wykonane zostało połączenie. Przyszło z Tennessee.
Damon: Gdzie upija się krwią ludzi z przedmieścia. Już to przerabialiśmy, Eleno. Stefan odszedł. I nie w sensie geograficznym.
Elena: Gdyby odszedł to by nie zadzwonił.
Elena: Ignorowałeś moje połączenia.
Damon: Tak, miałem pracowity dzień. Martwa, fałszywa dziewczyna i takie tam.
Elena: Czemu mi nie powiedziałeś?
Damon: Wszystkiego najlepszego, Eleno! Stefan zabił Andie.
Elena: Zadzwonił do mnie, Damonie.
Damon: Co?
Elena: Stefan zadzwonił do mnie wczoraj wieczorem.
Damon: Co powiedział?
Elena: Nic nie powiedział. Ale to był on. Poprosiłam szeryf Forbes o wyśledzenie skąd wykonane zostało połączenie. Przyszło z Tennessee.
Damon: Gdzie upija się krwią ludzi z przedmieścia. Już to przerabialiśmy, Eleno. Stefan odszedł. I nie w sensie geograficznym.
Elena: Gdyby odszedł to by nie zadzwonił.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz