Kevin Williamson (twórca serialu) udzielił wywiadu NY Post w którym zdradził czego możemy się spodziewać po trzecim sezonie serialu. Wśród poruszanych tematów nie brakuje Pierwotnych, uczuć Eleny do Damona, powrotu Vicki i Anny, a także nowego serialu scenarzysty - The Secret Circle.
Co sądzisz o odcinku finałowym?
Kevin Williamson: Byłem podekscytowany tym, że mogliśmy zamknąć pewne rozdziały historii. Nie wszystko zostało więc urwane przy pomocy cliffhanger. W tym samym czasie wprowadziliśmy jednak nowe wątki [z myślą] o nowym roku. Możemy rozpocząć następny sezon w wielu miejscach - nie zaś dokładnie tam, gdzie skończyliśmy.
Finał usytuował nas w ciekawym położeniu względem relacji Stefana, Eleny i Damona. Co ekscytuje Cię w związku z kierunkiem w którym potoczy się ta historia w 3 sezonie?
Kevin Williamson: Obecnie znajdujemy się w ciekawym położeniu ze Stefanem i Klausem. Damon jest ponadto na miejscu w którym nigdy nie chciał się znaleźć. Jeśli nie planował odgrywać roli bohatera w tym sezonie to co stanie się gdy zostanie zmuszony zrobić dobry uczynek i uratować swojego brata? [Śmiech] To będzie interesująca podróż. Okaże się być dokładnie tym co na początku, lecz oczywiście w pewien sposób ją zmodyfikujemy oraz wprowadzimy zwroty [akcji]. Taki też mamy cel. Mam nadzieję, że widzowie przyjmą patrzenie na to jak Elena zaczyna akceptować to, co powiedziała jej Katherine. [Mam na myśli słowa wedle których] nie ma przeszkód by Elena kochała zarówno Stefana jak i Damona.
Julie Plec uprzednio nazwała przyszły rok "Sezonem Pierwotnych". Opowiedz mi trochę na temat tego gdzie on nas zaprowadzi.
Kevin Williamson: Przyszedł czas na nowy element [historii]. Taki spin-off [śmiech]. Kilka odcinków wcześniej Elijah opowiedział [widzom] o początkach Klausa - będziemy bazować na tej mitologii. Jak jednak widziałeś po trumnach znajduje się w nich wiele Pierwotnych. W pierwszym odcinku z udziałem [Pierwotnych] zaplanowaliśmy ogromny zwrot akcji, który zdradzi nam czemu Klaus był tak zainteresowany Stefanem. Istnieje rzecz związana z Klausem oraz jego motywami o której jeszcze nie wiecie.
Można więc śmiało powiedzieć, że te trumny nie będą zamknięte przez długi czasu.
Kevin Williamson: Rodzina Pierwotnych jest jedną z ogromnych rzeczy, które zostaną ukazane w przyszłym roku. Dowiemy się kim są, do czego zmierzają oraz w jaki sposób związani są z nimi Salvatorowie. Istnieje powód dlaczego Klaus pochwycił Stefana. Kryje się za tym ogromna historia. Przepleciemy fabułę trzeciego sezonu przez te fascynujące postaci. Pojawią się i miejmy nadzieje okażą się być tak cudowni jak Elijah i Klaus.
Patrząc w przeszłość ... Co według Ciebie było najbardziej satysfakcjonującym elementem drugiego sezonu (z perspektywy twórczej)?
Kevin Williamson: Katherine jest dla mnie główną atrakcją. Patrzenie jak postać, której nie planowaliśmy tak często widywać staje się dzięki Ninie żywa oraz cudowna.. Nagle postanowiliśmy dokonać zmian w kierunku w którym zmierzał cały sezon. Patrzenie jak bohaterowie drugoplanowi mogli zabłysnąć również okazało się cudowne. W pierwszym sezonie wiedziałem, że stać ich było na o wiele więcej. Przemienienie jej w wampira.. Wiedziałem, że Candice miała w sobie to [coś].
Czegoś żałujesz?
Kevin Williamson: Czuję, że pojawiło się zbyt wiele czarodziejskich tricków. Ustanowiliśmy potężną czarownicę w samym centrum klątwy i w rezultacie czułem, że kilka odcinków zbyt skupiało się na wiedźmach w porównaniu z wampirami. Wynikało to jednak z mojej [decyzji] by doprowadzić do tego etapu historię. Pisarska część mnie żałuje, że trochę się nie powściągnąłem w tej kwestii
A zatem w 3 sezonie będzie mniej wiedźm?
Kevin Williamson: Och, nie. Nie zrozum mnie źle, kocham czarownice. Jestem zaangażowany w inny poświęcony im serial. Zadowala mnie fakt, że opowiedzieliśmy historię Bonnie. To kolejna postać z której jestem niezwykle dumny w tym sezonie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz